photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 13 PAŹDZIERNIKA 2014

Komentarze

Junior gotquestionpl JEŻELI piekło jest rzeczywiste i miałabyś tam trafić po śmierci na wieczność, to czy chciałabyś, aby ktoś Cię przed nim ostrzegł i powiedział jak go uniknąć?
13/10/2014 22:24:30
Zobacz wszystkie odpowiedzi: 13
niepowtarzalna1996 tak
22/10/2014 21:43:16
Junior gotquestionpl Zobacz. Jezus Chrystus powiedział: „Nie przyszedłem wzywać DO OPAMIĘTANIA sprawiedliwych, LECZ GRZESZNIKÓW" (Marka 2:17). Kogo? Powtórzę: "GRZESZNIKÓW". Słowo Boże mówi także: „Chrystus Jezus przyszedł na świat, ABY ZBAWIĆ GRZESZNIKÓW" (1 Tymoteusza 1:15). Więc Bóg nie przyszedł Cię potępiać, ALE Cię zbawić na wieczność dając Tobie życie wieczne - za darmo. Dlatego jeżeli wzgardzisz tak wielką miłością, która przelała za CIEBIE swoją krew na krzyżu w osobie Jezusa Chrystusa i będziesz trwać dalej w grzechach - to nie masz już żadnej nadziei. Bo "Kto grzeszy, jest dzieckiem diabła" (1 List Jana 3:8) A wtedy każdy Twój błąd, grzech lub nałóg - obrócą się przeciwko Tobie. Wówczas to nie Bóg będzie Cię sadził, ale Twój opór wobec miłości Bożej. Jezus widzi w Tobie ukryte piękno. Więc proszę. Wydobądź je dla Niego i opamiętaj się. Masz jeszcze szanse. Jeszcze nie jest za późno. Ewelino. Czy dasz się kochać?
23/10/2014 9:01:21
niepowtarzalna1996 tak
23/10/2014 22:25:31
Junior gotquestionpl Zaufać Jezusowi - to tak, jak wierzyć w to, że otworzy się spadochron. W spadochron nie tylko wierzymy, ale zakładamy go. Jest to spora różnica. Bo nie widać jej do póki się nie skoczy. Gdy to zrobisz i zaufasz Jezusowi - Bóg odpuści Ci Twoje grzechy, wybaczy Ci je i da życie wieczne - z miłości do Ciebie - za darmo. Można wierzyć,że Bóg istnieje - ale to nie wystarczy. On chce abyś Jemu zaufała. Ja myślałem tak jak Ty, że: pewnie pójdę do Nieba, bo jestem dobry - ale nie byłem dobry. Złamałem Przykazania. Musiałem więc zrobić to, co mówi Biblia. Opamiętać się i zaufać Zbawicielowi. Jak myślisz, czy to co mówię jest prawdą? Nie okłamałbym Cię. Martwię się o Ciebie, chociaż mnie nie znasz i możemy się już nie spotkać. Pomyśl o mojej motywacji. Gdybym był milionerem i powiedziałbym, że dam Ci milion dolarów o 12 w nocy, a na początek dałbym tylko 100 tysięcy. To powiedziałabyś: "Wow! Ten gość mówi serio. Dał mi 100 tysięcy - to da mi też milion o północy". Otóż mam na myśli to, że Bóg udowodni Ci, że to co mówię, jest prawdą. Da Ci życie wieczne - DZIŚ - jeśli się opamiętasz i zaufasz Zbawicielowi. Bóg mówi: dam Ci nowe serce i nowe dążenia i przejdziesz ze śmierci do życia. Ewelino. Jak myślisz, kiedy oddasz swoje życie Chrystusowi ?
24/10/2014 10:06:07
niepowtarzalna1996 tak
27/10/2014 20:57:31