chciałabym wrócić do tych chwil, kiedy moim największym zmartwieniem było to czy zdążę na wieczorynkę...
niby nie jest tak tragicznie, jednak pare spraw ciągle zostało nie wyjaśnionych, jest wiele niedopowiedzeń i ogólnie czasem sytuacja z niektórymi ludźmi bywa napięta.
w szkole zapierdziel. i z czystym sercem oznajmiam wszem i w obec że nie cierpię szkoły. i dlaczego akurat w tym roku muszę zdawać maturę ? nie mam lepsze pytanie, po co ją kto kolwiek wymyślił ?
eh.
po raz kolejny podkreslam stwierdzenie że ludzie naprawdę kochają komplikować sobie życie...
Inni zdjęcia: 1471 akcentova::) nacka89cwaKąpiel. ezekh114:) nacka89cwa:) nacka89cwaKońskie jabłka sypią się bluebird11Dom z kredek elmar:) dorcia2700Po zimnej Zośce wyjdą z domku. halinam202 quinzell