Zdjęcie z spływu. Musiałem dodać, mam nadzieje, że nikt mnie za to nie zabije.
Ogólnie to był ( bo miał miejsce 24-25 lipca) świetny spływ.
A co najważniejsze poszerzyłem swoją wiedzę o śląską "Jolkę"
Ogólnie poszliśmy o 00;00 sprawdzić miejsce gdzie straszy, nie straszyło ale w lesie nad jeziorem, na niewielki wzgórzu dostrzegliśmy ogień, a co ważniejsze usłyszeliśmy śpiew i gitarę. Ruszyliśmy wiec w tą stronę, nie zwracając uwagi na to, że była północ, że to raczej środek lasu i bóg wie raczyć co jeszcze:) Nie zawiedliśmy się, ludzie których spotkaliśmy okazali się bardzo mili i sympatyczni i umieli śpiewać. ładnie śpiewać. Na moją prośbę by zaśpiewali "Jolkę Jolkę", zaśpiewali mi tzw. "Dorkę Dorkę" w najtrudniejszym języku świata, po czym od razu ją przetłumaczyli.
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Dzięcioł czarny jerklufotoMarcowe słońce. cherrykinnPoranek kaczego wylegiwania... halinamSiewnica slaw300Evol mieszol