Lubię to zdjęcie. Z Turobina. Robione własnie Tam.
Nie wiem skomentowac tą sytuacje, moje uczucia, doznania, czyny. Poczucie winy, a zarazem wielka ulga. Chyba dopiero teraz, a raczej wtedy uświadomiłam sobie co czuję, i jak wielką ma to moc. Teraz jestem pewna . TO UCZUCIE MNIE PRZEROSŁO. To dla mnie za dużo, a zarazem za mało. Przynajmniej rozumiem zdanie : ale ja nic do niej nie czuje.` Może ja nie umrę, może. Oj. kurwa. Dosyc.
Zbyt wiele znaczysz dla mnie byś był mi obojęy. Teraz postaw się w mojej sytuacji i pogadajmy,proszę pogadajmy. I nie jest w porządku i nie będzie. I może sama nie wiem dlaczego, ale po prostu NIE. Dosyc. Nie chce zeby to tak wyglądało, to nie miałoby sensu. Pomyśl. Tylko tyle mogę Ci powiedziec dzis.
Chciałabym umiec mu pokazac tę miłosc, którą czuję
Nawet teraz mocniej nież na początku!
Chciałabym pomóc mu w nas jeszcze uwierzyc
I zawsze byc przy nim i byc potrzebna!
Chciałabym tam tak satac aż do końca. A koniec mógłby byc tak blisko, by już razem byc-zawsze.
O nic nie pytałes, po prostu mocno przytuliłes. Kocham Cię;|
Najważniejsze jest Twoje szczęście.