Wiktoria

niepoprawnaaromantyczkaa Kochana :* <3

pisicuta Tak :) ja rozumiem ze sa jakies kanony prawidlowosci w fotogradii dlatego lubie konstruktywna krytyke jak ktos sie zna i mi powie, na co zwracac uwage typu kadrowanie itp, ale gust juz miewa sie rozny i no znajoma robi zdjecia profesjonalnie nie w moim klimacie i choc zdoknosci jej nie moge odmowic to mi sie jej prace srednio podobaja, takze rozumiem ze nie wszystko sie kusi podobac, ale to nie oznacza, ze ogolnie cos jest zle :)

niepoprawnaaromantyczkaa Dokladnie, kazdy ma swoja upodobania, każdy pracuje na swój własny styl. Konstruktywna krytyka jak najbardziej, ale śmieszą mnie osoby, które zapytają się o zdanie kogoś bardziej obeznanego w temacie i wmawiają, że to ich wiedza. Albo sytuacje, w których osoba, która kompletnie nie miała styczności z czymś, co robimy, głośno komentuje nasze działania. Nie mając podstawowej wiedzy, jakiejś odbytej praktyki, czy chociażby zagłębienia się w twoją pasje. Odgórne "nie" i człowiek się mimo wszystko demotywuje. Powiem Ci, że nie przypuszczałam, że poza sportem działasz coś z właśnie fotografią :) nie chciałaś tutaj wstawiać swoich prac? Osobiście chciałabym zobaczyć kiedyś, jakie Ty robisz zdjęcia :)

pisicuta Powiem szczerze ze juz od roku niczego nie zrobilam... :( wynika to glownie ze slabych warunkow jakie mam w nowym mieszkaniu studenckim z ktorymi sobie nie radze plus moim wygladem - poniewaz ja nie mam kolezanek za bardzo i jedyne foty jakie moge robic to zwierzatkom kwiatuszkom i sobie -.- wiec straszna lipa.

niepoprawnaaromantyczkaa Juz nie marudz tan na swoj wyglad, bo wygladasz na prawde swietnie! :* :D kiepsko, że tak dawno nie fotografowalas.. pokombinuj coś, znajdź jakiś fajny plener i do dzieła! Chętni na zdjęcia zawsze się znajdą, jeśli nie profesjonalna sesja to dla zwyklej zabawy :) ja głównie zabieram dziewczyny z mojej szkoły, zazwyczaj przychodzą z ciekawości i tez jest dobrze :) pierwsza "sesje" robilam mojej kuzynce, jak poszlysmy na spacer :D no ale, jakby nie patrzeć, zwierzątka i kwiatuszki to też dobra opcja :D zwłaszcza, że mi np. Wiecznie spierdziela wiewiórka xd a samej sobie zdjęć nawet nie próbuje robić, bo moja fotogeniczność zdecydowanie mnie nie uszczęśliwia xd

pisicuta Widzisz narzekasz na swoja niefotogenicznosc a mojego braku zadowolenia z mojego wygladu nie rozumiesz :P ja na serio nie mam kolezanek, sprobuj na jakims przystanku autobusowym zagadac do obcej osoby ze chcesz jej zdjecia zrobic - to mniej wiecej ja mam wlasnie takie jedynie mozliwosci :P w ostatnie pol roju tk tylko na bloga robilam jakies fotki ale to nic specjalnego bo nie chce mi sie bawic w piekne ustawianie rzeczy do zdjec

niepoprawnaaromantyczkaa Mam nadzieję, że z czasem będzie jakiś progres w tym moim fotografowaniu ;)