chcę się czuć tak, jak dziewczyna na zdjęciu - lekko, radośnie, ślicznie.
piszę, żeby się pochwalić, że w końcu zobaczyłam moją szczęśliwą siódemkę - waga pokazała 57,8!
wiem, że wciąż chudnę bardzo wolno, ale popłakałam się ze szczęścia - 57 nie widziałam od czasów pierwszej klasy liceum, czyli od dwóch lat...
zjadłam póki co owsiankę i zmykam dać sobie do wiwatu na siłowni. ;)