siedzi dziewczynka w kącie i płacze, ''już nigdy Cię, tato, nie zobaczę''. dłońmi oczy zakrywa, rozlewa się łeż morze, już nic nie pomoże... taniec smutku opętał jej twarz, tak bardzo chciałaby, żeby było dobrze, choć ten jeden raz.
jeszcze trochę cię kocham, za to, że byłeś.
odchodząc zabrałeś więcej niż mogłeś mi dać .
człowiek nie składa się tylko z emocji. ma jeszcze dwa płuca, nerki, kilka litrów krwi...
tego nie da się naprawić .
i co mi powiesz teraz? że nadal świat jest piękny? kieliszki do góry, wypijmy za błędy!
kaccc ; C