Oppa taki kafhfhshf

Ostati raz pisałam tutaj coś 17 kwietnia. MATKO! Jak ten czas leci. 

W sumie co by tu w skrócie napisać?

Najważniejszy jest fakt, iż jutro mam pracę klasową z historii a oczywiście się nie uczę...

Nieważne. 

Wiem jaki jest mój największy problem i czego potrzebuję w życiu najabrdziej.

Jest to zaintersowanie.

Tak jak bym miała 4 lata.

Potrzebuję żeby ktoś się mnie pytał jak było w szkole, czy coś mnie smuci. 

Żeby był obecny na moich występach i robił mi zdjęcia, a potem powiedział, że dobrze mi poszło.

Chciałabym żeby znał ludzi, którzy mnie otaczają.
Chciałabym móc wrócić do domu i opowiedzieć jak było w szkole.

I traktować tą osobę jak przyjaciółkę.

I to jest głupie.

Bo krzywdzę samą siebie.

I zapominan, że moje życie to nie jest żadna drama, czy książka. 

A ja oczekuję żeby tak było.
I oczywiście dobrze wiem kto powinien być na tym miejscu.
I wciąż się łudzę że kiedyś tak będzie.

Głupia jestem prawda? 


Wczoraj miałam swój pierwszy występ w teatrze, na prawdę bardzo się cieszyłam.

Zaprosiłam dużo osób, znajomych, rodzinę, chłopaka.. a kto przyszedł?

Babcia z dziadkiem i tata ze swoją dziewczyną.

Byłam szczęśliwa że przyszli, ale smutna, że nie było moich 'przyjaciółek' i chłopaka.. 

To głupie, bo przyjechała nawet dziewczyna z innego miasta na nasz występ.;;;
A oni nie mogli.

Ale no cóż.

Najwyraźniej nie była to dla nich atrakcyjna propozycja.

Kurde lubię tego photobloga, mogę napisać co chcę i wiem że ludzie nie będą czytali. 

#pamiętnikemoJumikochan

#żalmisiebiesamejżepiszętutajtakieżałosnegównaXD

Dbajcie o siebie. ;*