I po weekendzie ...
Nie patrzeć na moje zamknięte oczy
Dzisiaj już niestety znowu zaczeła się monotonia dnia codziennego ...
Na szczęście pociesza mnie sama myśl jak sobie przypomne o weekendzie o moim przyjeżdzie , o Rybce o Żulku o Ani i jej bojfrendzie ....
Przedewszystkim o koniu Karino ...
Nie zapomne tej jazdy przez długi czas , z chęcią wsiadłabym jeszcze raz ,no i jeszcze chciałabym zobaczyć poród krowy...XD
A tak wogóle to czekam na zdjęcia od Żulka na Karino
W niedziele jeżdziłam na Lilianie trzeba było się namęczyć łydką , batem zresztą też , na szczęscie dopchała się w galopie dziewczyna...
Pozdrawiam wszystkich z którymi się widziałam w sobote w Mosznej
Inni zdjęcia: Bellusia pati991Tyłem :) nacka89cwa:) dorcia2700Bełkot downwardspiral;) pati991back on my feet brienneJa :) nacka89cwa... maxima24... maxima24... maxima24