ból ....

Boli cholernie to co robisz. Jestem myśli że się ułoży, że mimo mojego strachu zbuduje prawdziwy związek. Zależy mi, ale Ty tego nie widzisz, bo i po co, no nie? Skoro jest Ci tak wygodnie, to ja może odpuszcze, dam sobie spokoj, mimo, że cholernie tego nie chcę, Nie chce byś okzał sie kolejnym rozczrowaniem. Zrobiłam kilka błedów, których żałuje codzinnie się z nimi borykam, a ty tego nie widzisz c'nie ? Nie wiedzisz tego jak bardzo cie kocham, jak bardzo zalezy mi na tym żeby cię nie stacic, znoszę to wszystko. Ufam, a może to błąd. Podobno lubisz dźwięk mojego głosu, mój uśmiech , heh o tyłku nie wspomne, upss powiedziałam. Nie zawsze bedzie kolorowo, ale nie o to chodzi w miłosći. Chodzi o uczucie. Tyle lat szukałam jej gdzie indziej ,dopiero teraz załuwałyłam ze moje szczęście miałam tuż pod nossem, cały czas przy sobie. Kocham na nowo, dzięki tobie, nie zapomnij. Pogubiłam się nie wiem juz czy Ci zalezy, wiem że nie chcesz mnie starcic, ale jedno kocham z twojej strony by nie zaszkodziło. Wiem to dziwne, ze chce żebyś mnie utwierdzał, ale powoli przestaje w to wierzyć.

Tęskniąca i Kochająca "jedyna" :(