mm ;*
śnieg płynie w cholerę. cały brud wychodzi i straszy.
przerwa świąteczno- noworoczna minęła niespodziewanie szybko jak i ustanowiony w ostatniej chwili dług weekend.
czas nigdy nie upływa tak samo!
i to jest wkurwiające.
prawie tak samo jak to, że to zawsze dziewczyna powinna się przejmować jak jest postrzeagana i tak jak to, że ja nie potrafię się nie przejmować.
mój nastrój tak zjebany jak dzisiejsza pogoda.
ale przynajmniej już wiemy, że mogą być gorsze kawały niż Figa.
pozdrawiam wszystkich i życzę szczęścia w obliczu zblizającej się wielkimi krokami rady klasyfikacyjnej.