No to jadę na Zlot...Ogromny przypadek, że tak się dzieje, ale cieszę się z tego bardzo :) Żałuję jedynie, że musiałam zrezygnować ze szkolenia w Krakowie, bo mimo wszystko nakręciłam się na nie...Ale nic, w zamian mam pracę i wakacje w jednym, a przyda mi się trochę innego powietrza, ludzi i w ogóle wszystkiego, co inne i nowe...
Może i Wy tam będziecie, See U ;-)