I żyli długo i szczęśliwie - szkoda, że nie razem.
Chciałabym umrzeć na jeden dzień ... żeby dowiedzieć sie jak zareagowaliby inni.
mając dziesięć lat nakurwiałam w mario, a najważniejszą porą dnia była godzina 19. dlatego właśnie boli mnie patrzenie na te młodsze roczniki, bo mi wtedy nawet przez myśl nie przeszło napicie się piwa czy 'chodzenie' z chłopakiem...
a zawsze gdy może ciut za bardzo wyluzuję, ludzie pytają mnie się czy coś brałam.
Kilometry nie są dobrą wymówką do zakończenia znajomości. Bo gdy zależy Ci na kimś, starasz się, niezależnie od tego co was dzieli. Najważniejsze jest to, co was łączy.
założyła wysokie, czerwone obcasy. włosy rozpuściła, by delikatnie i zjawiskowo układały się na ramionach. mocniejszy makijaż niż kiedykolwiek. przeszła korytarzem, wyprostowana i uśmiechnięta. dobrze wiedziała co robi. On, dobrze wiedział co traci.
Wróciłam do domu po spotkaniu z Tobą. Zdjęłam szpilki, położyłam się na łóżku i zaczęłam szczypać się z niedowierzania, że moje marzenia stały się jawą.
kiedy miałam sześć lat, moja kuzynka powiedziała mi, mocno przytulając: może kiedyś będziesz miała to szczęście, że będziesz suką i nigdy nikogo nie pokochasz. - nie wiedziałam o co jej chodzi... wtedy nie .
racja , nie wiem o czym do mnie gadasz , ale jesteś słodki , więc gadaj dalej .