Zostań moim aniołem stróżem,a jeśli jeszcze raz będę chciała zrobić coś głupiego to jebnij mnie porządnie w łeb!
Nie płaczę nad tym, czego nie ma. Płaczę nad tym, czego mieć nie będę.
Za mało odwagi by czasem wprost coś powiedzieć, ale ambicja brała górę by zostawić to dla siebie.
Czas zacząć ogarniać swoją optymistyczną wizję świata.
obiecaj, że zawsze będziesz obok, że przytulisz, że pocałujesz, że powiesz co robić kiedy będzie naprawdę źle, że będziesz poprawiał mi humor kiedy będę smutna, że dzięki Tobie będę bezpieczna, że mając Ciebie, będę najszczęśliwszą kobietą na świecie. obiecujesz?
Kolejny frajer, który wyskoczył mi ze swoim zajebistym Kocham Cię. I co, myślisz, że się wzruszę ?
Może nadszedł już czas by pogodzić się z faktem , że nawzajem robimy sobie w głowie niepotrzebny burdel i po prostu się pożegnać ?
Miałam Go tylko polubić, a zakochałam się do granic własnych możliwości. Nawet nie wiedziałam, że tak potrafię.
Wierzyłam w miłość wartą poświęceń, że jak dasz komuś serce, to dostaniesz trochę więcej.