O CZERWCU, WRÓĆ
A NAJLEPIEJ KWIETNIU, BO SIĘ CIEPŁO ROBIŁO, NA DWORZU I W SERCU
tak jakoś weselej było
słońce bawiło
ludzie nie wkurwiali
wszystko pięknie,
a teraz wszystko chuj.
Bywa.
W końcu jesień się zaczyna.
Nauczę się być samolubna! I zapanuję nad tym chaosem.
I nawet maturę zdam, tak się wezmę, o!
...chciałabym.
Nie potrafię przyzwyczaić się do tego, że ludzie się zmieniają i nas opuszczają, znikają.
Po prostu nie potrafię tego sobie przyswoić.
MEMORIES NEVER DIE i dlatego będę już całe życie po cichu trochę cierpieć.