wszystko jest przemegaśne.!
a w sierakowie to juz w ogole bylo 'super';D
najbardziej mi sie podobal dzien wyjazu. wygladalo to tak, ze wynieślismy wszystkie nasze rzeczy z domku przed domek, zeby go zdac i od 12 poprostu chlaliśmy dalej przed domkiem. a Picia i ja nie zdazylismy na pks...
ej, jaram sie, jaram sie, jaram sie!!
jade o bydgoszczy z BABE;D ale to nie tym tak sie jaram.