korzystaliśmy z synkiem ze sloneczka, a teraz drugi dzień za oknem widać tylko śnieg :(
a przecież już czas sie żegnać.
I sama nie wiem jak się czuję i czego chcę.
Tyle wyczekiwania, a teraz?
Cholera, przecież kocham moje dotychczasowe życie.
Ale kocham i Kryspina.
hardhardhardhard..