photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 3 LIPCA 2013

.

Przecież nie mówie nic.

Przecież wszystko jest ok.

Nie widać.?

Przecież wstaje co rano,przecież idę do pracy,przecież oddycham.

To nic,że co ranno budzę się ze spuchniętymi oczyma,to nic,że idę do pracy zamyślona i nieprzytomna w rzeczywistym świecie,to nic,że duszę się gdy patrze na siebie.

Przecież to jest nic wszystko u mnie wspaniale.

 

Milczę. 

Siedzę pod ścianą w patrzona w jedno miejsce,ale nie dlatego,że jest źle.

Przecież cholera jasna wszystko jest dobrze.

Przecież jestem.

To nic,że nie w rzeczywistości tylko w moim świecie,ale jestem.

 

A przecież to znaczy tak nie wiele.

Tak samo Ja.

Ja znaczę tak niewiele.

Taka sobie Ja.

Nie nie jestem chora umysłowo.

I nie jestem nieszczęśliwie zakochana.

Nie wcale nie to.

Ja po prostu odczuwam potężny ból,ale nie pytaj czemu.

 

Bo takie jest moje życie. 

 

 

Umarłam.

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika nielegalnyszept.