Pojawiłam się ponownie, a Ty nie potrafisz mi odmówić.. Nie wiem czy to jest miłość,
pożądanie czy może po prostu lęk przed utratą ukochanej.
Jednego mogę być pewna: Ten związek nie jest w stanie przetrwać, o ile można to nazwać związkiem,
a nie układem, w którym brakuje iskry miłości.
Nie wiem już co jest między Tobą a mną.
Nie szukałam księcia, który będzie mnie rozpieszczał,
nie szukałam króla, na którego jestem na każde skinienie palca,
potrzebuję rycerza, który będzie mnie bronił..
Nieważne co kryje pod zbroją, istotne to, co w nim - serce - gotowe, by obronić moje,
to właśnie mogę nazwać miłością. Więc czy odważysz się wziąć miecz, tarczę i mnie w gratisie? :)
Zostań moim bohaterem - tylko tyle.. lub aż tyle.. ale przecież warto śnić i gonić za marzeniami.