Chwile, w których serce chciałoby mocniej bić..
nie zauważyłeś, że patrzyłam na Ciebie inaczej..
A może nie chciałeś tego zauważyć? Stałeś się moim nałogiem,
tak, uzależniłam się od Ciebie. Wszystko zaczęło się od pierwszego pocałunku, skończyło na kolejnym kieliszku wina, kolejnym zapalanym papierosie..
Popadłam w nałogi, niczym w otchłań, z której nie można się wydostać.
Nie wiedziałam, że od kogoś można się tak szybko uzależnić, nie wiedziałam, że nie ma lekarstwa na nałóg, jakim jest MIŁOŚĆ, jakim jesteś TY.