I nawet w tedy byłeś obok.
Korale niedawno sobie kupiłam i tak mnie natchnęło na zrobienie im paru fotek. Takie sobie.
Nigdy więcej nie upije się na smutno i nie będę szczerze rozmawiać z M. W sumie przydało mi się powiedzieć, że mi ciężko z tym wszystkim i że nie do końca mu wierze. Do teraz się nie odzywa.
Myślałam nad zmianą kolorów na pb. Jakieś pomysły?
[Dookoła miłość się skorumpowała...]