Odzyskalam dzisiaj wiare, że dzieci w dzisiejszych czasach dostrzegają cos poza ekranem komputera...
Pełne place zabaw, orliki, skateparki.
Dziecięca wyobraźnia potrafiąca zrobic z patyka miecz świetlny, a z dziury krater wulkanu...
A obok rodzice rozmawiający, sączacy piwko (butelki oczywiście owiniete papierem!)...
Czyż to nie ideał? :)
Jednak nie jest tak źle, jak się czasem może wydawać. Przynajmniej tutaj :)
Dzień pozytywnie udany.
Juz sie jaram nowym rokiem akademickim, nowymi wyzwaniami...
Ah i te wszystkie opcje do wyboru! <3
Nie będzie moze łatwo, ale... kto powiedział, że bedzie łatwo?
Dzieki, M., za słowa prawdy.
Jakos nie umiałam tej prawdy do siebie dopuścić do tej pory.
Glupia nadzieja zaślepia.
A teraz w końcu otrzeźwienie.
Można iść dalej, do przodu, nigdy wstecz.
And thank you B. for everything! :)
I nie umiem się już w sumie doczekać tej goracej czekolady u pewnej super osóbki ;*
Jesień, jesień, złote liście...
Już sie robi zajebiście! <3
~Bee
Użytkownik niejestes
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.