photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 25 PAŹDZIERNIKA 2011

Nie inaczej niż zwykle prześpię jesień i zimę. Schowam się głębiej, przycisnę do ściany i tak już będę stała. Może skończą się natrętne odcinki puszczane mi na okrągło przed oczami. Może wszyscy trochę pobladniemy, otrzepiemy się z tego niepotrzebnego świecącego proszku. Leżę pod podłogą, gwiżdże czajnik. Wstaje nocny stróż, głośno dzwoni. Nie daje mi spać.

Przygryzam mocniej język. Chcę uciec tam i tylko tam. Już się nie znajdę, będę od siebie dalej niż tamtego miesiąca. Będę bezpieczna.

Komentarze

niefajniejejztym :)
29/10/2011 12:17:17
~chrupczas Każdego ranka zastanawiam się co mnie czeka w tym dniu. Mimo natarczywego stanu niewyspania opuszczam łózko i sen będące moją bezpieczną przystanią i wyruszam naprzeciw falom losu, które z rana spokojne, wieczorem sztormem są. Każdy taki rejs upewnia mnie w przekonaniu, że nie warto czekać w porcie, aż morze ucichnie i nie warto przespać nasze życie tylko dlatego, że zła pora roku, albo że daleko. Każda mila morska na falach losu dodaje nam doświadczenia i przekonania, że mimo każdej usterki zmuszającej nas do zmiany kursu, cel do którego dążymy jest wart trudu włożonego w mimowolny i jakże spontaniczny taniec na oceanie niespokojnej rzeczywistości...
26/10/2011 23:44:30