Czasami tęsknota nas przerasta. Zdolność oddychania odchodzi. Zaczynamy się dławić powietrzem, zamiast łzami. Świat zatruty jest miłością, a my stajemy się bezdechem.
siemasz.
wszystko sie jebie, nie wiem co robic...
jutro szkola, szkoda slow. mam dosc zmiany tego zjebanego towarzystwa.
czy do chuja wkoncu nie moze byc dobrze? :(
czekam na wielkanoc, tesknie....
dawno nie pisalam, ale co tam.
zaczynam od nowa.. duzo sie pozmienialo.
chce skonczyc szkole, wyjechac z Angli i juz nigdy tutaj nei wrocic..
dobra spadam.
ejko ;_;
+ 35 dni do wielkanocy <3
+ 3 miechy i 22 dni z D. <3
zaczarujrzeczywistosc.blogspot.com <--- wbijac :D