Mogliście dojść najdalej ze wszystkich...a teraz każde z was szuka drugiego w snach... To historia, która nie znajdzie końca, opowiada o tych, których zmazał czas...Może spotkają się jeszcze w samotnym mieście... Może znajdą dzień, w którym zgubili szczęscie... Może miną się i pójdą w inną stronę...
Może TAK może nie
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
I nie mów jej, że zapomnieć ma, rozumiem ją, rozumiem jej świat .
A jednak sama jej to mówię.
Czy tak będzie prościej?
Na pewno tak...
Ale to nie jedyne wyjście...
O drugie nie pytaj, bo nierealne. . .
Nie zasłóżyła na taki chłod...
Naprawiłby to, gdyby tylko mógł...
Chciałbym, żebyś sobie wszystko ułożyła, ale nie wiem czy byś potrafiła
Będziesz czekać, jesteś taka jak ja, nie chcesz szukać kogoś, kto wypełni Twój świat
Żyjesz wspomnieniami, żyjesz tym co było, żyjesz tym co, niestety już się zakończyło. . .
Chciałby być przy niej blisko teraz
Przy niej żyć, przyniej chciał umierać
Wiedział, że gdyby coś się stało
Oddał by swe życie za nią...
[?]
ojej, jak brzydko wyszłam...ale nie o mnie tu chodzi...
Oni mogą żyć, ale tylko razem, nie rozdzielaj ich, nie odzieraj z marzeń. . .
Gdziekolwiek jesteś, nie zapomnisz go,
Nawet jeśli jest daleko
Wspomnienia i tak nie zawiodą.
Choć, powiedz mi, jak bardzo tęsknisz, jak zniszczony jest Twój pamiętnik. . .
Przecież w marzeniach miało być lepiej
Ale my wierzymy wciąż, że nad nami czuwa los. . .
Może po drugiej stronie jest lepiej?
nie, na pewno nie...wszyscy zostajemy tutaj. . .
no i jak zwykle zupełnie bez ładu i składu
&nbs