Buty znałazłam, nie powiem, bo piękne! już je kocham <3
Hm... piątek? No cóż, było MIŁO, nawet bardzo, ale ciii :D
No i mamy nowy rok, a to oznacza, nowe postanowienia, hm... ja już wiem jakie, ale zachowam je dla siebie. Wierzę, że się uda! Już mam wszystko pięknie zaplanowane i niech ten rok będzie najlepszym rokiem w moim życiu, proszę! Tylko... czy ja zasługuję na to, żeby było właśnie tak, a nie inaczej? - Nie wiem.
Sylwester jak najbardziej udany, choć może mniej zapamiętany, ale to pomińmy :D
Wiadomo, idealnie nie było, ale tak to chyba nie będzie nigdy, więc nie ma co narzekać.
Moje marzenia mają się spełnić i o!