photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 25 GRUDNIA 2012

Zapomniałam o bożym świecie, wylogowałam się z życia, potraciłam kontakty, nie zalogowałam się na gadu gadu od października jak nie dłużej, przez ostatnie tygodnie uczyłam się 16 godzin na dobę, spałam po 4 godziny, opłaciło się, wszystkie zagrożenia poprawione, czeka mnie najspokojniejszy, najbardziej bezstroski i bezproblemowy sylwester w życiu. nic nie będzie uciążać mi głowy, gdyby tylko jeszcze jedna osoba była u mojego boku.

 

22 września był najbardziej pechowym i szczęśliwym dniem w moim życiu, 28 września stał się początkiem wszystkiego.

22 września miał miejsce najlepszy przypadek w moim życiu który nosi imię Maciek. Ktoś kiedyś dobrze napisał że miłość jest jak kot, złapiesz ją jak przestaniesz ją gonić. Byłam kompletnie nieświadoma i nieprzygotowana na to że poznam osobę z którą za kilka miesięcy będę tyle łączyć.

Musiałam zaliczyć tyle failów w życiu żeby w końcu znaleźć kogoś odpowiedniego, chociaż zawsze muszę wtrącić swoje ale, jeżeli już jestem tą realistką, to tak, teraz jestem szczęśliwa, co nie znaczy, że nie jestem świadoma, że za kilka miesięcy czy lat mogę przeklinać to wszystko, ale na ten moment jest w porządku, jestem szczęśliwsza niż zwykle, nie jestem w stanie mu jeszcze powiedzieć, że go kocham, mimo że usłyszałam to już tyle razy z jego ust, nie wiem jak to jest, nigdy nie pokochałam naprawdę żadnego chłopaka, wiem, że mi zależy, zawszę to ja oplątywałam sobie chłopaków wokół palca, teraz ja jestem marionetką za której sznurki pociąga on, to nie jest do końca dobre ale tak wyszło, po prostu tak bardzo się w niego wkręciłam i cały czas wkręcam się bardziej. Wkręciliśmy się razem.

Jestem tak bardzo zdziwiona tym faktem, że dałam radę utrzymać się przy jednej osobie dłużej niż 30 dni, zawszę średnio po ' miesiącu testowym ' - tak sobię nazwałam tą fazę, po narobieniu sieczki w głowie drugiej osoby, znikałam. Tym razem było odwrotnie, ewenement, na początku nawet go nie polubiłam, na pierwsze spotkanie szłam jak na skazanie. O ironio losu.

No nic, chwilo trwaj.

 

Ahh i jeszcze bym zapomniała, POZDRAWIAM MONIKE, przepraszam za zero słowa z mojej strony, chcę w końcu z Tobą pogadać, opowiedzieć Ci co u mnie i dowiedzieć się co u Ciebie ( PS. mam zepsute gg )

 

 

 

 

'Byliśmy ze sobą umówieni od lat.'

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika nieeidealnyswiat.