pułapka.

Gdzie zniknęły tamte czasy? Prawdopodobnie wszystko jest nie tak. Gdzie te plany, które dla nas zrobiliśmy? Tak, ciężko jest przypomnieć sobie ludzi, którymi byliśmy. To trudniejsze niż wyobrażenie, że nie jesteś tu obok mnie.
Mówisz, że jest za późno, by to naprawić, ale czy jest też za późno, by spróbować ?
I cały nasz czas, który zmarnowałeś. Zmarnowałeś całą noc, ja zgasiłam światło. Jesteś teraz sparaliżowany, ciągle tkwisz w czasie, w którym nazywaliśmy to miłością, ale nawet w raju zachodzi słońce.

Odwróciłeś się na jutro, bo zapomniałeś o wczorajszym dniu.
Nie możesz oczekiwać, że będę w porządku, Ja nie oczekuję, że będzie Ci zależeć.
Gdyby szczęśliwe zakończenia istniały, być może byłoby inaczej, ale wszystkie bajki są pełne bzdur.

Zmieniłam mój numer telefonu, żebyś nie mogł zadzwonić.

Nie potrzebuje mojego nazwiska w moim występie, możesz powiedzieć, jestem cierpliwa i wyluzowana.
Co za szkoda, mogliśmy wybrać. 
Bawiłam się naprawdę dobrze, ale przegapiłaś ostatnią próbę i szansę.
Więc mówisz o kimś, kto jest na szczycie, albo kogo mógłbyś zobaczyć,
Kiedyś byłoby smutno mówić, że to koniec.
Całkowicie uciekam z tego gówna. Mam dosyć znoszenia towarzystwa fałszywych ludzi, którzy mnie otaczali. Teraz w końcu stawiam na właściwe wybory. Hierarchia wartości uległa znacznej zmianie.
środa, czwartek, piątek, sobota, niedziela - próby, próby, próby..
W niedzielę prawdopodobnie jadę po Poznania - spektakl Teatr Wielki. Prawdopodobnie, bo jestem chora coraz bardziej.
Ostatnio jakoś tak miło spędzam ostatnie minuty wolnego czasu.
Z Ziomelem w jak najlepszym porządku, a teraz powinam napisać wypracowanie na angielski, ale chyba Natka idziemy się przejść co?

See you. 

http://www.youtube.com/watch?v=rNSPXI7wrTI