I tak oto moja koleżanka z ławki skupia sie na jakże interesującej lekcji matematyki:-)
Kurde...dlaczego to wszystko jest takie popierdolone...mam tego wszystkiego serdecznie dosyć...juz mi to wszystko dupa wychodzi. I sama nie wiem co o tej całej sytuacji myśleć...przyjaciel? Haha...dobre...
Dj na stodniowce? No chyba jednak nie...to jest do cholery BAL maturalny a nie jakas tam 18...no wiec ludzie...ogar!!!