Asiula

Coraz czesciej zastanawiam sie, co sie ze mna zaczyna dziac...nie jestem juz ta osoba, ktura bylam miesiac, rok, czy dwa lata temu...caly czas sie zmieniam, chociarz caly czas pozostaje we mnie czastka czegos, co ciagnie sie za mna juz ponad 3 lata...czasem chcialabym zaponiec,  przekreslic caly ten rozdzial. A jednak nie umiem...wspomnienia nadal byly, sa i beda. Juz do konca.
Za mna prawie miesiac ostatnich wakacji w zyciu...coraz czesciej dociera do mnie, ze wreszcie musze zdecydowac, co zrobic ze swoim zyciem...w tym roku matura...ale nadal nie dociera do mnie, ze to JUŹ...chyba zdam sobie sprawe z tego dopiero w styczniu, kiedy zatanze poloneza na wlasnej stódniowce...
A tymczasem...przed nami najpiekniejszy miesiac w roku...SIERPIEN...<3 czyli dozynki iiii....moje 18 URODZINKI    w tym roku obchodzimy je na dozynkach w malgowie, ktore przypadaja dokladnie 24.08 <3 co za szczesliwy zbieg okolicznosci ;) a jak dobrze pojdzie to jeszcze wczesniej...wakacyjny wyjazd..tylko pytanie...Romanow vs Opole...? Oczywiscie ze to II ;)


Hmmm...glajdorki?? Tak! 


31 dni..........