Stara fotka. Teraz jestem większy i szerszy (lepiej to brzmi niż grubszy). Wtorek zleciał szybko, ale gardło męczy mnie od rana, więc plany na jutro mogą się zmienić, a raczej popsuć. Pomodli się ktoś o to, żeby to przeszło? Może jakieś magiczne sposoby na pozbycie się bólu? Heelp :(
Marzę teraz tylko o łóżku do którego właśnie się wybieram. Może ktoś ma ochotę poleżeć ze mną? Ale z góry mówię, że przy takim grubasie miejsca za dużo nie ma. Idę jeszcze po jakieś magiczne tabletki, a no i może zadzwonię do wróżki i się spytam kiedy przejdzie? :b
"Noc jak każda inna noc"? - pytanie za milion punktów, a odpowiedz już chyba znam.