Już niedługo koniec wakacji. I znów szkoła..

Te ostatnie dni płyną dość szybko mam wrażenie jkby ich wogóle nie było.

Dla mnie to dni w których więcej się denerwowałam niz śmiałam.

Ale to juz dla mnie nic nie znaczy.

Mam zamiar zacząć wszystko od nowa. Przemyślałam to i doszłam do wniosku że to nie sensu.

I nigdy by nie miało.

"Zostańmy przyjaciółmi.."  najbardziej oklepany tekst.

Niby chcesz być delikatna a to jednak potrafi zaboleć.

Bo ten tekst to często oszustwo uczuć które w danej chwili

są całkiem inne.. To chyba lepiej nie utrzymywać z taką osobą kontaktu.

Po co przez to cierpieć??

Nieważne... Już nic mnie nie obchodzi.

musze znaleźść jakieś zajęcie by nie myśleć o tym co mogło być,

a jednak tego nie ma.

Nieważne...

ta.. na pewno..