photoblog.pl
Załóż konto

Na zdjęciu oczywiście nie ja :) Znalazłam zdjęcie dziewczyny, która jak na mój gust wygląda dobrze podczas ciąży jako jedna z niewielu i tak bym mogła podczas swojej wyglądać, ujdzie. Ale o tym zaraz... Nie bywałam i nie pisałam tu długo bo miałam swoje powody. Dziś napiszę więcej. I też nie chciałam sobie tu nic pisać żeby nie zapeszyć, ale teraz mogę to powiedzieć: zaszłam w ciążę i wcale nie stało się to po wakacjach :) Zdążyliśmy zaliczyć wyjazd i zrealizować wakacyjne plany i o! Więc idealnie!

 

Co do tego zdjęcia - w końcu widzę kobietę która wygląda ładnie przy ciąży, a nie jak dojna krowa. Jak wiadomo ja jestem fanką szczupłych, zgrabnych i drobnych kobiet. Chciałabym żeby udało mi się utrzymać taką sylwetkę i będę się o to starać. Drobna sylwetka, niewielki okrąglutki brzuszek, to jest to. Podziwiam takie kobietki  i na takie ciąże rzeczywiscie milo mi się patrzy :)

Moja mama wyglądała tak podczas każdej swojej ciąży. Bardzo chciałabym mieć to samo szczęście...

Właściwie moja mama wyglądała podobnie ale przecież nie wstawię tu jej zdjęcia.

 

Ja nie jestem z tych kobiet które uważają że mogą żreć co chcą i ile wlezie, bo mają "kaprysy" przez ciązę i tłumaczą tym swoje zalanie tłuszczem. To jest zdrowe dla kobiety i dziecka? Nie, nie jest. Kobieta musi jeść, dostarczać pokarm sobie i dziecku, więcej niż normalnie ale to nieznaczy że ma jeść byle co, byle jak najwięcej i niezdrowo... Ja już konsultowalam sie z dietetyczka ktora bedzie mnie prowadzic przez ciążę bo się na tym zna.  

 

 

Ja nie jestem z tych kobiet które uważają ulane kobiety z wielkimi brzuchami za słodkie, kobiece, a już na pewno nie atrakcyjne... Mnie to obrzydza. Jak widzę te wielkie mleczne cyce które bez stanika opadają do pępka (a po ciąży jeszcze niżej i flaczeją) to chce mi się wymiotować. Jedyne co myślę "krowie wymiona". I te ogromne brzuchy... Ja wiem, że na wielkość brzucha czy piersi nie ma się wtedy wpływu ale nic nie poradzę, to jest dla mnie okropny widok. Posiadanie dziecka, poświęcenie - ok, ale ciążowy wygląd to coś co na pewno nie będzie dla mnie przyjemne jeśli nie uda mi się utrzymać wagi. Przeżyję, ale nie będę tego procesu uważać za piękny i słodki i się nim podniecac... 

Wielki bebzon zasłaniający stopy, wielkie dupsko, nogi jak wałki i mleczne wymiona, no nie :( Koszmarny widok.

Tym bardziej nie będe gdziekolwiek wstawiać zdjęć. Nie rozumiem kobiet walących wszędzie te wszystkie sztuczne sesje brzuszkowe, a już szczególnie jakieś pół roznegliżowane ulane kobiety. To teraz takie modne. Gdzie tu jakaś intymność? Prywatność? Ciało na pokaz, nie rozumiem. Jeszcze mężczyźni którzy w te durne sesje dają się wkręcić w jakieś piżamowe sesje... porażka.

 

Wiele leniwców typu "jestem w ciąży to siedzę w domu caly dzien, żrę, nic nie robię, tyję,  a ty mężu spełniaj wszystkie moje najgłupsze zachcianki, woź mi wszędzie grubą dupę do parku żebym wyszła z samochodu przejść 5 metrów i się zmęczyć, przynoś mi wszystko pod nos, jedź po lody o 4 nad ranem, weź mnie na owoce morza tu i teraz bo taka mam ochote, a potem spie*dalaj" chciałoby mnie zlinczować :)

Trudno. Nie każda jest typową babą w ciąży, na szczęście, szczególnie na szczęście niektórych facetów.

 

O tym wszystkim wlasnie mysle, rozmawiam z mezem i chcialam gdzies spisac swoje postanowienia gdzie glownym celem jest zdrowa ciąża a przy tym dobry wygląd :) Wystarczy chciec i mozna miec obie te rzeczy naraz. Im lepsza sylwetka podczas ciąży tym latwiej pozniej dojsc do siebie po.  Widzę po innych, że im bardziej sie kobieta zaniedba podczas to pozniej tym bardziej jest leniwa i nie robi ze soba nic zeby znow wygladac normalnie. Potem tlumaczenie ze jestem po ciąży to mi wolno, wszystko mam zaburzone, karmię, nie moge schudnac i  sie ogarnac i nie chce mi się. Norma. A ja nie będę jednym z tych leniwców, przynajmniej mąż nie będzie narzekał jak u innych :)

Dodane 15 PAŹDZIERNIKA 2018
392
przemislove Ok, przeczytałam już wcześniej, ale w końcu skomentuję xD
Figura z fotki jak na ciążę fajna, też mogłabym tak wyglądać w tym stanie :) Taka prawda, że kobiety mają w dużej mierze wpływ na swój wygląd w ciąży, ale mają to w dupie bo wolą mieć wytłumaczenie dla swojego rozpasania. No bo przecież nareszcie mogą jeść jak chcą i nikt im nie zabroni i nie wypomni. No nie wiem. Po wszystkim beksa, że chciałyby wyglądać jak wcześniej a tu rozstępy na kilometr, cellulit sto razy większy, to zwisa, tamto zwisa, męzówi się już nie podobam, blablabla. Są takie co za chwilę wracają do sylwetki sprzed ciąży, ale to trzeba mieć dobre geny, skórę i o siebie dbać. Ciąża rozregulowuje organizm, a baby dodatkowo sobie jeszcze dowalają.
Ja bym chciała przytyć kilka kilo max, ale takiej większej to sobie siebie nie chcę wyobrażać nawet.
Co do fot to ostatnio mieliśmy jakiś temat z chłopakiem i podsyłałam mu właśnie zdjęcie koleżanki w ciąży ze swoim mężem. Normalne zdjęcie, bez żadnego patosu, rodzinne, kochane, zwyczajne, uśmiechnięte, szczęsliwe i prawdziwe. Nic na pokaz. Foty z ciąż które mi się podobają zliczę na palcach jednej ręki. I rozumiem jedno czy dwa pokazać gdzieś, ale resztę zostawić dla siebie, takie mam podejście :P Mam wrażenie że po prostu niektóre baby sa tak atencyjne, że ciążę wykorzystują żeby dalej pokazywać publicznie cielsko. Przykre, dla własnego chłopa nic nie zostaje, bo jego kobieta wszystko pokazuje obcym, najlepiej to jeszcze z fetyszem pregnant porno xD Fuj.
23/10/2018 1:52:58
Zobacz wszystkie odpowiedzi: 13
przemislove Ja też, dobrze mi z tym :P Jak na razie to makijaż mi wystarczy, czasy się zmieniły i teraz to jest naturalność - bo nie uświadczysz teraz często laski która ma sam makijaż, taki gdzie nie sypie się tynk i twarz nie świeci się jak psu jaja, a oczy nie kleją się od nadmiaru kredki i tuszu. Nie uświadczysz za często laski bez sztucznych rzęs itp.
Ha ha no coś w tym serio jest. Mi się tam kanony nie zmieniają i uważam, że szczupłość (raczej u kobiet) z "mody" nigdy nie wyjdzie, zawsze była pożądana i póki żyję to dalej będzie :P Poza tym każdy ma swój gust i żadne krzyczenie co jest teraz atrakcyjne tego nie zmieni, to jakaś głupota. Ktoś sobie może lubić 'większe' baby, a ktoś drobne, ktoś inny przeciętne. Ja np. czuję się dobrze tylko będąc drobną (a jakby mi się udało max 5 kilo przytyć to czułabym się idealnie), gdybym była grubsza albo nawet normalna - przeciętna, czulabym się źle. I to samo co u siebie podoba mi się u innych kobiet.
07/11/2018 6:15:05
przemislove A w ogóle niby "moda na krągłości", a ja jakoś jak patrzę po znajomych to wszyscy kumple mają szczuplutkie, młode i drobne dziewczyny i ogólnie większość ludzi których znam nie jara się tym o czym mowa :P Tzn. jasne są wyjątki, ich prawo, ale mnie to kompletnie lata koło dupy no bo co mnie czyjeś kanony piękna obchodzą (no chyba że są typowo puste i płytkie to gardzę) byle mi się ktoś nie wpie*dalał w moje. Zawsze mówiłam, że mnie interesuje tylko to czy ja sama się sobie podobam no i chłopakowi, a reszta to mnie wali - jak komuś się nie podobam - I don't care. Szczególnie, że mi też się rzadko kto podoba, więc tym bardziej nie potrzebuję czyjegoś uznania. Podobam się - spoko, miło, a jak nie to nie, end of story :D
Po prostu patrząc po ludziach to nie zauważyłam zmniejszenia zainteresowania szczuplutkimi babkami, a wręcz dalej mają mega wzięcie. Także nie wiem jak to jest i w sumie mam wyje*ane :D
07/11/2018 6:17:26
niecichatalia Ja tak samo jak ty mam, rozmiar xs, a s to max w ktorym czuje sie dobrze. jak jakis czas temu mi sie przytyło do M z pewnych powodow to nie czulam sie juz dobrze ze sobą. A ty wygladasz idealnie, brała bym! ;) te normalne i przecietne sa nieciekawe bo takich wiele.
juz tez kiedys pisalam ze ja osobiscie nie znam wielu ludzi ktorym sie podobaja kobiety ktore maja wiecej ciala :P no i bardzo dobrze, tyle powinno cie interesować choc czasem ktos cos powie glupio i moze sie zrobic przykro ;/ ja wiem ze sie swojemu męzowi podobam bo duzo o tym mowi i widze jak na mnie patrzy, poza tym w sumie tylko na mnie hahaa. i nigdy nie widzialam zeby patrzył na jakas kobiete z wielkim tylkiem i cyckiem przez co jeszcze dodatkowo czuje sie ze sobą dobrze :) wogóle on jest taki że jak czasem ktoś mi cos dopiekł pod wzgledem wygladu, a nawet po prostu cos skomentowal na moj temat albo gadal o takich rzeczach to on byl zawsze murem za mną i mnie bronił mowiac ze ja jestem dla niego najpiekniejsza i ze wogóle mam wszystko zaje#iste. kiedys mielismy sytuacje ze kolega cos na mnie powiedzial to moj powiedzial ze sobie nie zyczy takich komentarzy i ze nie da na mnie zlego slowa powiedziec :D I zamykał tym komuś usta.
07/11/2018 16:15:46
przemislove Ha ha daj spokój xD Kiedyś jak narzekałam lekarce, że nie mogę przytyć tych paru kilo to powiedziała, że mam super proporcje i zadatki na super figurę, to było miłe - więc może kiedyś... :D Te pare kilo, troszkę większe piersi(choć tu nie wiem czy coś ruszy bo nie mam tego zapisane w genach, a na pewno nie zamierzam utyć jak moja siostra po ciążach bo to już dla mnie za dużo) i będę bardzo zadowolona ;)
No wiadomo, czasem zrobi się przykro, nikomu nie jest miło kiedy słyszy coś negatywnego na swój temat w tej kwestii, ale ważne żeby nie brać tego do siebie tylko olać.
Facet taki właśnie powinien być. Chronić swoją kobietę przed złym słowem, a nie siedzieć cicho albo jeszcze na nią innym gadać, a niektórzy tak robią. I kobieta taka sama powinna być w stosunku do swojego faceta.
07/11/2018 19:51:58
niecichatalia No i miała rację ale jak pisałam dla mnie już ją masz :) A cycki to tylko cycki, ja tam kocham je małe, wygodne i mąż też :) o tak. królowa chroni króla, król powinien chronić królową ( to akurat z szachami sie nie zgadza ale nieistotne :p) tak powinno partnerstwo wygladac.
07/11/2018 20:03:20

przemislove Tak jak napisałaś, zero intymności. Znam laski co przez całe swoje ciążę nie wrzuciły do neta ani jednego zdjęcia, albo właśnie jakieś jedno czy dwa - i za to szacun. A nie epatowanie tą ciążą na prawo i lewo i ten ku*wa ekshibicjonizm, także ten społeczny. I walenie jakiegos soft porno w ciążowej otoczce żeby nie było że tu tylko o jedno chodzi. Porozbierane dupy z wielkimi brzuchami na wierzchu, wypływającym wymionem, tłuszczem z tyłka, w pozycjach jakby miał je zaraz dymać Łysy z Brazzers, no chore xD
I obrzydliwe. Ale jeszcze takie powiedzą że to przecież o macierzyństwo chodzi. No jak ch*j :D
23/10/2018 2:00:21