Dobry.!
zaczne od opisu zdj.
pożyczone z bezgranicznej skarbnicy internetu
bynajmniej. z koncertu Spiętego
Anty - Szanty
boskie, gościu ma charyzme...
co do Torunia to wyjazd zaliczam do tych jak najbardziej pozytywnych
jest 3d jest zwała.
chórki Darii w autobusie
wszystko fajnie tyle że repertuar dość niecenzuralny xD
mały zong po tytułem JOGURT.!
no ale jak sie nosi jedzenie w plecaku a
później sie na nim spi to tak jest
ciągła wojna o aparat Jess xD
rany szarpane cięte i niewiadomo co jeszcze.xD
hm. podczas pierwszego postoju pokazałyśmy z Anką
nasze zdolności jeśli chodzi o orientacje w terenie.xD
tsaa. nie ma to jak sie zgubić na chodniku ave
i akcja MOP.! pojechałyśy równo
ale co tam.xD
wczoraj pseudo dyskoteka szkolna
mieli być wszyscy przebrani a oczywście
dupa z tego wyszła ponieważ większość
naszego szkolnego społeczeństwa wolała
przebrać się za panny lekkich obyczajów
i ich alfonsów. no cóż
świata nie zbawisz.xD
no i małe samo uwielbienie z naszej strony:
"Jak sie bawi, tak sie bawi 3D.!
Jak sie bawi, tak sie bawi 3D.!"
niah
jesli chodzi o kwestie muzyki to całkiem przyzwoicie
Waka Waka jak najbardziej na miejscu
ale podczas piosenki Justina Bimbera pozwoliłam sobie
wyjść i spokojnie udać się do domu.xD
dzisiaj mega hardcore pod względem histy i gegry
złowieszcze plany na anglu
"a moze by tak zniknąć jej te okulary to nam tego spr nie zrobi"
" em. ewentualnie możęmy zadzwonić do supermena"
tsaa
i z okna w 213 po raz kolejny wypadły
w niewyjaśnionych okolicznościach rozmaite rzeczy
i piękny paradoks
ateista dostaje na religi 6 za wypowiedzenie
słowa "członek"
i tym newsem kończę dzisiejszą notke
pa.!
miłego wąchania kolorków i oglądania muzyki zycze.