prawda boli, szczerość rani, kłamstwo uzależnia.
za dużo wspólnego, żeby nagle żyć osobno.
Nieważne czy mnie lubisz, nieważne czy popierasz, bo ja mam swoich ludzi i z nimi idę w melanż.
kocham ten moment, w którym Twoje słowa, rozpierdalają moje wnętrze do granic .
Życie jest jak karuzela. Jeden ma ubaw, a drugi rzyga .
A ile razy na Twojej twarzy pojawił się uśmiech, chociaż serce pełne było bólu ?
boli mnie tylko to, że kiedy jest na Ciebie zła, łapiesz ją za rękę i nie pozwalasz odejść. Mnie nie zatrzymywałeś.
Ta świadomość, że już dla niego nic nie znaczę, rozpierdala mnie od środka.
W śmiechu jest klucz, którym jesteśmy w stanie rozszyfrować całego człowieka .
Może masz serce całe ze szlachetnego szkła. Może masz kogoś, a może właśnie kogoś Ci brak.
największe z moich marzeń to zdecydowanie Twoje serce .
Zwijam . < 33
D o b r a n o c. < 3
Nareczka ;* .