Trochę ogarneły tego fotobloga zarośla, ale już wracam.
U mnie w miarę dobrze, chociaż ostatnio przeżywam trochę zawirowań w życiu.
Na razie nie powiem Wam, co się dzieje, dopiero jak będzie to potwierdzone oficjalnie.
Jutro o 5 rano jadę do Częstochowy i do Oświęcimia. Wracam w niedzielę o 5 rano.
Mam nowy telefon. Później wrzucę zdjęcie.
Chciałabym bardzo podziękować jednej osobie. Ta osoba bardzo mi pomogła doprowadzić się do porządku. Jestem jej bardzo wdzięczna. Dziękuję Pani.