photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 10 SIERPNIA 2013

Zaczoł się rok szkolny ...

Bohaterką tego opowiadania jest  Majka ,chodzi do 2 klasy gimnazjum...

 

Rano ,słońce pięknie świeci , ciepło , Majka się przygotowuje do szkoły , gdy szła do niej zamówiła sobie kawę w pobliskiej budce. Gdy szła do szkoły zaczytała i nie widziła co się przed nią dzieje, w jej stronę biegł bardzo przystojny chłopak , miał słuchawki w uszach i biegł nic nie słyszłam gdy dziewczyna szła taka zaczytana w pewnym momęcie chłopak wpadł na nią i rozlał kawę na jej piękną biało-żółtą sukienkę. Chłopak trochę się wytraszył i zaczoł bardzo przepraszać  nie mógł przestać , dziewczyna patrzyła na sukienkę oblaną kawą, gdy podniosła głowę do góry by zobaczyć chłopaka zobaczyła jego piękne oczy nie umiała odciągnąć oczu od niego , ale w pewnym momęcie się opamiętała i powiedziała że nic się nie stało i poszła dalej. 

 Gdy w szkole wszyscy usiadli na miejsca, nauczycielka weszła z chłopakiem powiedziała że to jest Patryk i będzie chodził z wamio do klasy , gdy Majka zobaczyła że to ten sam chłopak który oblał ją dzisiaj kawą , przeraziła się , chłopak na nią spojrzał i się usmiechnoł dziewczyna zobaczyła że ten uśmiech do niej był więc się odrazu zaśmiała i spóśiła głową na dół ,gdy Sandra , popularna dziewczyna w szkole zoabaczyła że chłopak się śmieje do Majki odrazu wykopała swoją przyjaciółkę z ławki Patrycję i powiedziała Patrykowi że koło niej jest wolne miejsce i może usiąść ,zgodził się. Majka gdy zobaczyła że usiadł z Sandrą pomyślała sobie że jest zainteresowany najpopularniejszą dziewczyną w szkole chciała odpuścić ,ale gdy dzwonek zadzwonił dziewczyna wyszła z sali ,szybkim krokiem , Patryk pobiegł za nią i zaczoł z nią rozmawiać:

-Hej

-Hej , nie idziesz do Sandry , myślałam że podoba Ci się ?

-wiesz.. nie za bardzo lubię takie ,,diwy" jak ona .

-Naprawdę to czemu usiadłeś koło niej ?

-Hahah, zazdrosna

Dziewczyna się uśmiechneła i powiedziała : 

-Nie , chciałam tylko wiedzieć

- No to odpowiadam Ci że usiadłem koło niej , bo zawołała mnie , a naprawdę chciałem koło Ciebie usiąść ale nie wiedziałem czy ty chcesz 

- Mogłeś zapytać , ja bardzo chciałam

-Następnym razem ,a jeszcze jedno co dzisiaj robisz ?

-Nie wiem jeszczcze pewnie się będę uczyć a co ?

-Nic nioc , chciałem żebyś się ze mną gdzieś przeszła ale jeśli nie masz czasu ...

-No jasne że się przejdę , byc u mnie o 20 :00 będę czekać 

-Okej , a jeszce jedno... Masz ładne oczy 

Ale dziewczyna już tego nie słyszła bo odeszła do swojej przujaciółki . Weronika się wypytywała kto to jest i dlaczego z nim rozmiawiała ?

Dziewczyna odpowiedziła ,że to ten chłopak o,  którym jej opowiadała , dziewczyna nie mogła w to uwieżyć , że taki przystojny chłopak jak on mógł się umówić z taką ładną ale zarazem szarą myszką ..

Wieczorem...

- Tato wychodzę 

-Gdzie ?

-Mówiłam Ci że idę na spacer z Weroniką 

-Taka wyszykowana na spacer ?

-Tato proszę Cię , znowu zaczynasz ?

-Ja przecież nic nie mówię. :)

-Dobra ja idę

-Uważał na siebie

-Dobrze 

Gdy dziewczyna doszła do parku Patryk już na nią tam czekał:

-Cześć ,ładnie wyglądasz 

-Hej ,dzięki :) No to gdzie idziemy ?

-Chce Ci coś pokazać.

- Co takiego ?

-Zobaczysz,wszystko w swoim czasie .;) 

Chłopak się uśmiechnoł i złapał dziewczyne za ręke i poszli 

Gdy szli rozmawiali długo aż w końcu doszli 

Chłopak powiedział dziewczynie żeby zamkneła oczy ,dziewczyna się zgodziła .

Gdy weszli na górę przeszli przez mały lasek a za laskiem ...

-Możesz otworzyć oczy 

Gdy dziewczyna otwarła oczy nie mogła w to uwieżyc , widoki na morze wyglądały jak ze snu dziewczyna odwróciła się do chłopaka i go mocno przytuliła ,gdy chłopak spojrzał jej w oczy ona się trochę przeraziła , ale chłopak ją lekko pocałował ona zaczeła coś mówić 

-Patryk ja nie moge ja jestem...

Nie dokończyła wybiegła z płaczem z miejsca gdzie czuła się jak księżniczka ze snu z którego nie chciała się obudzić

Patryk nioe wiedział o co chodzi , był lekko wystraszony .

 Na drugi dzień w szkole chłopak chciał z nią porozmawiac ale ona mu tylko powiedział , żeby sobie nie robuł nadzieji bo może go to zranić ale nie może mu tego powiedzieć.

Chłopak był coraz bardziej przerażony , zachowaniem Majki . 

Po szkole próbował się z nią skontaktować ale nie odpisywała ani nie odbierała ani nie odpisywała na SMS więc spróbował do niej pójść ,drzwi chłopakowi otworzył tata dziewczyny powiedział że Majka jest u górny , chłopak poszedł do niej gdy weszedł do pokoju zobaczył że dziewczyna siedzi na krześle i patrzy w okno .. Przywitał się , gdy dziewczyna zobaczyła go zapytała :

-Po co przyszłeś?

-Nie odbierałaś nie odpisywałaś myślałem że coś się stało 

-Nie potrzebie ..

-Co się stało wczoraj tak szybko wybiegłaś 

-yy nic nic .. 

-Napewno .. Mów

-A mogę Ci ufać ?

-No jasne że możesz 

-No nie wiem , to jest dla mnie trudne

-Jestem w tobie zakochany .. Co kolwiek by się stało ja jestem z Tobą 

-Jestem chora .

-Chora to czemu chodzisz do szkoły może pójdę do apteki do leki ?

-Nie Patryk , nie rozumiesz , ja mam raka. Ostatne 3 miesiące zostały

Dziewczynie poleciały łzy..

-Jak to ?

-Poprostu moja mama zmarła na raka ja to odziedziczyłam tą chorobę , potrzeba przeszczepu bym odzyskała życie 

Chłopak ją mocno przytulił do niej , i powiedział :

- Ja będę przy Tobie zawsze nawet gdy odejdziesz nigdy o tobie nie zapomnę . 

Dziewczyna nic nie mówiąć wtuliła się do jego raniona i siedzieli w tej cziszy , gdzy dziewczyna zaseła chłopak wyszedł z jej pokoju ..

 Gdy szedł do domu rozmyślał i nie wytrzymał .. popłakał się .

 Następnego dnia była to sobota chłopak z samego rana przyszedł po Majkę i zabrał ją do miasta 

Dziewczyna zapytała się po co po nia przyjechał i czemu jadą do miasta , chlopak obiecał ,że spędzi z nią te 3 miesiące , dziewczyna się uśmiechneła i powiedziała no to dawaj ! 

Cały dzień byli razem wieczorem się pożegnali a rano znowu się zobaczyli i tak przez całe 3 miesiące .

2 i pół miesiący później ..

Chłapak rano przyszedł do dziewczyny , siedzli u niej w domu i rozmawaili ,śmiali się ,płakali

Gdy dziewczyna sie położyła na jego kolanach popatrzał się na okno i mówił do niej i co czuje dziewczyna przestała się odzywac , zasneła , chłoapk nie wiedział co robić . Mówił do niej ale to nic , pobiegł do jej taty i zadzwonił szybko po karetke , po 15 minutach dziewczyne zabrała karetka .. 

2 tygodnie później odbył się pogrzeb , wieczorem chłoapk siedział przy jej grobie cały rozpłakany napisał list chował go do kieszeni wyjoł nóź i wbij sobie go prosto w serce .. , gdy mama Patryka przyjechała  po niego na cmętarz zobaczyła ,że Patryk leży i nie oddycha zadzweoniła po karetkę . Od teraz są razem w niebie i się kochają .. List został zakopany . teraz nic nie stanie im na drodzę .. Oto historia prawdziwej miłośći 

/ Katee

Komentarze

~twojstarytwarzakinderc fajna historia xD
26/09/2013 21:41:03