Pękłam nie dałam rady. Przez przypadek otworzyła folder ze zdjęciami, którego otworzyć nie powinnam. Od jakiś 6 miesięcy staram się być twarda jak kamień, myślałam nawet przez moment, że udało mi się zmienic. Nie jednak nie. Te zdjęcia uderzyły we mnie z siłą jakiś 1000 rozpalonych grotów, strzał wystrzelonych przez kogoś, kogo niekoniecznie darzę sympatią. Tymi strzałami były wspomnienia i niespełnione marzenia, których nigdy nie będzie mi dane spełnić. Marzenia... hahaha dawno już przestałam w nie wierzyć. Wiecie co mnie jeszcze boli, to że czasami marzenia spełniają się nieodpowiednim ludziom, ludziom, którzy mają wszystko miłość, przyjaźń a nawet Twoje spełnione marzenia i gdzie ta wasza sprawiedliwość? Doszłam do wniosku, że nie mogę patrzeć w przeszłość, skupię się na przyszłości. Mimo to bardzo miło wspomniam ostatnie 6 lat mojego życia, wszystkie mecze i treningi, ale cholernie jest mi ciężko. Może to uzależnienie od siatkówki, może faktycznie kochałam uprawiać ten sport? Nie wiem, jedyne czego jestem w pełni świadoma to tego, że mimo, iż tego nie okazuję to gdzieś tam w głębi cierpie, wciąż czuję się jakby ktoś z kim spędzałam 2 godziny dziennie i czasami soboty odszedł a teraz została po 'nim' pustka nie tylko w kalendarzu, ale i w całym życiu. Nieważne.....dobranoc udanego tygodnia. ;) Pytania do mnie proszę o kierowanie tutaj www.ask.fm/nieitak
Inni zdjęcia: 5 min szarooka9325;) szarooka9325... szarooka9325:) szarooka9325;) szarooka9325:) szarooka9325:) szarooka9325:) szarooka9325:) szarooka9325... maxima24