... a już niedługo świeżutka, jesienna sesyjka! :) jutro moje zdjęcia trafiają na wystawę, jaciepierdole :D
ostatni czas pełen stresu, niepewności, wahań. byłam okropna i było okropnie, fu.
odcięłam się od toksycznego środowiska, fałszu i obłudy, a w sumie to dosłownie rzuciłam to w cholerę. szkoda tylko, bo lubiłam to, co robiłam i będę tęsknić za moją Natalką, Anetką, Andrzejem naszym i resztą dobrych ludzi :) cóż, trzeba iść do przodu. może będę żałować tej decyzji, ale chyba czekają na mnie lepsze rzeczy :)
rosnę w siłę, ożywam, wracam ja
tęsknię i już chcę znów do Polski...
http://www.youtube.com/watch?v=CGyEd0aKWZE