Nie ma to ja wyjść na chwilę i zostać na dłużej ;)
Zastanawiam się czemu ludzie którzy nas tak długo znają, wiedzą tak mało o naszej osobie.
Mieliśmy wyjść na papierosa, skończyło się na "kilku" i streszczeniu całego swojego życia w pigułce.
Z roku na rok, staję się bardziej gadatliwy i otwarty. Mam nadzieję że nie wyjdzie mi to na złe ;/
Mimo tego że ta rozmowa zabrała mi cenne godziny snu, czuje się spełniony.
...
Teraz taka mała rozkmina.
Czy tylko mi się wydaje że ten świat z roku na rok przynosi mniej radości ?
Pamiętam ile szczęścia potrafiła dostarczyć kiedyś nowa zabawka.
Beztroskie wygłupy i wiele innych przyjemności.
Odrywaliśmy świat, spotykając się z nowymi doświadczeniami.
Teraz odbieramy go wedle schematu który wpojono nam w dzieciństwie.
Coraz ciężej się jest nam zmienić i oswoić z czymś nowym.