"Obudziłam się, obok leżysz Ty, piąta rano słońce wschodzi, rzuca półświatło na Twoje ciało. Kochany jesteś taki cudowny, nieidealny, uwielbiam każdy Twój defekt, znam Twoje ciało na pamięć każdą bliznę, każdy pieprzyk, to takie wspaniałe. Zaznaczyłam z pocałunków linie na Twym kręgosłupie, wiem że drżysz przy piątym kręgu, uzależniłam się. To bardzo niebezpieczne, Kocham Cię, są dwie opcje, będę szczęśliwa, albo to mnie zniszczy."