sesja nie jest czasem spokoju, konteplowania wiedzy.
to okres ogólnegorozjebumózgowego. i głupich pomysłów.
np. po co mi 12 maseczek chirurgicznych, kupionych dziś?
pojęcia nie mam...
muszę odeprzeć, wyrzec się tego, co właśnie się rodzi. muszę.
ogłaszam koniec świata, Bee no air.