Och błagam Cię, czy mogę podążać?
Och pytam się Ciebie dlaczego nie na zawsze
Być oceanem gdzie ja rozplątuję się
Bądź mój tylko, bądź wodą poprzez która brodzę
Jesteś moją rzeką wzburzoną, płynącą głęboko płynącą dziko
Podążam, podążam za Tobą głębokim morzem kochanie
Podążam za Tobą, Podążam za Tobą, mroczne fatum skarbie
Podążam za Tobą
On wiadomością, Ja biegaczką
On jest buntownikiem, Ja jestem córką czekającą na Ciebie
Jesteś moją rzeką wzburzoną, płynącą głęboko płynącą dziko
Podążam, podążam za Tobą głębokim morzem kochanie
Podążam za Tobą, Podążam za Tobą, mroczne fatum skarbie
Podążam za Tobą
Jesteś moją rzeką wzburzoną, płynącą głęboko płynącą dziko
Podążam, Podążam za Tobą głębokim morzem kochanie, Podążam za Tobą
Podążam, Podążam za Tobą, mroczne fatum skarbie
Podążam, Podążam za Tobą głębokim morzem kochanie, Podążam za Tobą
Podążam, Podążam za Tobą, mroczne fatum skarbie
Podążam za Tobą
Chyba chodzi o to, że ciagle czuję się odpowiedzialna
za kogoś, przy kim nie powinnam się tak czuć.
że zawsze mam facetów których musze tulić, pocieszać, ścierać ich łzy.
że nawet męzczyźni w mojej rodzinie sa jak dzieci
i trzeba uczyć ich jak żyć.
że jestem ich podporą.
jestem kobietą
chciałabym być przytulana
a nie przytulać,
być całowana w czoło na dobranoc
a nie patrzec jak pochylasz głowę tonąc w swojej bezsilności.