Macie imagin ,ale od razu mówię nie mój ! <3

______________________________________________________

Siedziałaś u Nialla w domu.
Siedzieliście wtuleni w siebie. Niall po chwili poweidział ,, Zgłodnialem trochę .Idziemy do kuchni " Pokiwałaś głową śmiejąc się .Niall uśmiechnął się . Weszliście do kuchni. ,,Może pizza ?" zaproponował . ,,Jasne" zgodziłaś się .
Juz miałas cos zrobic kiedy Niall sypnąl mąką w twoim kierunku.
Parsknal śmiechem . Oddałas mu . Niall wziął do ręki ogórka . Wydał dźwięk przypominający odgłos miecza świetlnego i zasmiał się ,,Walcz ! "
Wziełaś do ręki bagietkę . Długo tak wygłupialiście się . Nadszedł wieczór ,,Z naszej pizzy chyba nic nie wyjdzie :D . Spac mi się chce." Pokiwał głową .Położył się na sofie. A ty wtuliłaś się w niego . ,,Jezu jak tu gorąco . Wiem ,ze wyglądam jak kurczak z tesco bez koszulki ,ale ok. nie smiej się . Ściągnął koszulkę .Wtuliłaś siew w jego ciało . Był taki ciepły. Czułaś sie bezpieczna. Nagle Niall pocałował cię namiętnie i powiedział ,,Kocham Cię ,wiesz? " Zarumieniłaś się . ,,Ja ciebie też" znowu cię pocałował .Z robiło ci się gorąco . Po pewnym czasie zasnęłaś .Nad ranem kiedy obudziłaś sie : On już nie spał .Patrzył na ciebie . Nagle bez słowa wybiegłaś z pokoju. Nie wiedziałaś czemu .Niall wyszedł do ciebie i zapytał ,,Ej , Wszystko okej? " wyszeptałas ,,Nie mam pojęcia...." ,,Widze ,że coś jest nie tak .Chodzi o mnie prawda?" Nic nie mówiłaś . Niall smutno pokiwał głową . Założył koszulkę . I wyszedł .
Dopiero po chwili zrozumiałas co zrobiłaś .Straciłaś go. On dziś wyjeżdża do Stanów. Założyłaś byle jakie ubranie wzięłas torebkę . I wybiegłaś z domu. Zaraz o której miał .....a o 11.00 miałas tylko 10 minut . Biegłaś ze łzami w oczach. 7 minut. 6 minut . 5 ..4....Czas szalał jak opętany do lotniska zostały ci dwie przecznice. Biegłas na czerwonym świetle. Samochody trąbiły na ciebie. Nie obchodzilo cię to . Myślałas tylko o Niallu. Wbiegłaś na lotnisko było 2 po 11 . Rozpłakałaś się . Zobaczyłaś Nialla . Szedł w twoją stronę powiedział ,,Co ty tu robisz ? Przyszedłem tylko odwołac swój lot bo nie chcę wylatywać bez ciebie .Ej płaczesz? wszystko okej?" Przytliłas go mocno i powiedziałas ,,Przez chwile myślałam ,że mnie zostawisz .I ze cie stracę." Niall Pocałował cię i powiedział ,, Nigdy tak nie myśl , nie ozstawiłbym cię , a do tego jest taka sprawa...." Uklęknął i spojrzał na ciebie ,,Wyjdziesz za mnie ?" Ludzie wokół krzyczeli ,,Zgódź się , Zgódź się " ,,TAK , Kocham cię Niall " Pocałował cię . Ludzie wokół was klaskali i gratulowali. To był najpiękniejszy dzień w twoim życiu .