Dziś dwie notki . ; ] Teraz tylko jedna . ; p
Z dedykacją dla K . ona wie , że to do nieej .
Dzięki , że czytaasz . ; **
NEYMAROWELOVE < 3
- Ziz , możesz mi odpowiedzieć na jedno pytanie ? - zapytał mnie chłopak
- Tak , pewnie - powiedziałam mu
- Czy chciałabyś , aby pomiędzy nami było coś więcej
To pytanie mnie zatkało . Czy skoro on pyta o takie coś to , czy sam chciałby , żeby tak było ?
Nigdy nie zostanawiałam się nad tym . Było to dla mnie niedorzeczne . Fakt , przez ostatnie dni
między nami było inaczej , ale myślałam , że on widzi we mnie tylko przyjaciółkę . A ja ? Czy chcę ?
Zdobyłam się na odpowiedź .
- Stałeś się dla mnie kimś bardzo ważnym .
- Bo wiesz , ja bym chciał . Jesteś wyjątkowa Ziz . Nie znam drugiej takiej dziewczyny . Jesteś
pierwszą osobą , której tyle o sobie powiedziałem . Znasz moje myśli i pragnienia . Przy Tobie
czuję się sobą , wiem , że nie muszę nikogo udawać
- Cieszę się , że to mówisz . Jakie miałam zdanie na Twój temat to dobrze wiesz . Ale okazałeś
się inny . I nie jesteś mi obojętny - przyznałam się mu i również sama przed sobą .
- Zuzanno . Czy chciałabyś ze mną być ? - jakoś tak oficjalnie powiedział do mnie Ney .
W mojej głowie tworzył się mętlik . Wiedziałam , że chcę spróbować , ale STOP . Bartek . W
sumie wyjeżdżając pokazałam mu , że to koniec . Ale on dalej coś do mnie czuł . Pisał codziennie .
Od mojego brata wiem , że pyta ciągle o mnie . Nie . Nie powinnam mieć skrupułów . Do nieczego
mu się nie zoobowiązywałam .
- Tak . Chcę być z Tobą i przy Tobie . Zawsze - wiedziałam , że dobrze robię . Neymar stał się dla
mnie bardzo ważny . Teraz czułam do niego coś więcej niż tylko przyjaźń . Cieszyłam się ,
że ja i on , że razem . Tu i teraz .
Gdy weszliśmy do środka Ney złapał mnie za rękę . Chciał tym samym pokazać naszym znajomym
, że jesteśmy parą . Wszyscy zaczęli bić brawo . Gdy tylko mój chłopak poszedł pod bar moje przyjaciółki podeszły do mnie i zaczęły wypytywać o szczegóły .
- Pogadamy w domu - powiedziałam do nich i odeszłam .
Neymar stał oparty łokciami o ladę . Podeszłam do niego . Wsadziłam moje dłonie do przednich kieszeni jego spodni . On odwrócił się w moją strone i pocałował mnie . Czekał na swojego drinka . Zaczekałam z nim i wróciłam do reszty .
- Zaraz zbieramy się do domu co ? - powiedziała Anka .
Poszłyśmy z dziewczynami jeszcze trochę potańczyć i udaliśmy się do domu . Wszyscy weszli do
środka . Ney i ja staliśmy jeszcze chwilę przed drzwiami . Patrzyliśmy sobie prosto w oczy i zdawało
się jakbyśmy rozmawiali .