Tak dzisiaj sobie rozmyślałam.. I doszłam do wniosku, że od zeszłego roku wszystko diametralnie sie zmieniło. Już nawet nie chodzi o szkołe ale ludzie, ci dookoła i ci najbliżej mnie, ich podejście do mnie, ogólnie wszystko, a w szczególności ja. Nie wiem od czego jest to zależne. Ale czekam na jakieś plusy tych zmian, w końcu ponoć "changes are good". Ważne żeby patrzeć do przodu a nie wracać do tego co było. Zobaczymy jak to będzie ;)