W r o c ł a w
dzielnica Ś r ó d m i e ś c i e
ulica K o ś c i u s z k i
krótko mówiąc, mój wspaniały widok z okna.
to na wprost to chyba jakaś ambasada.
wolałabym oglądać dziesięciopiętrowe bloki
i mnóstwo małych okienek, świecących co wieczór.
bloki, zbudowane ze ścian, które mają gumowe uszy.
mam katar,
nie wyprostowałam włosów, spać mi się chce potwornie,
nie mam husteczek
/ze środowego, porannego wykładu z historii urbanistyki/
na oknie znów krople deszczu.
w głośnikach hey,
moje przeziębienie
i mnóstwo husteczek wokół mnie.