Tak ulepiłam jak mi się nudziło.
Na razie vitax i otręby = nie więcej niż 70kcal.
Myślę o tym, żeby iść pobiegać i dać sobie wycisk!
Taki porządny! Taki, żeby czuć całe swoje ciało, żeby się ukarać za zjedzone kalorie i żeby je spalić.
No.. To jest myśl. Może się wybiorę za jakąś godzinkę... ;)
Jak u Was?