NIEDZIELAAA
W miłosnym uścisku z Izuchną <3 huehue
Aktualnie jestem w drodze do Warszawy..
Chora jak cholera, ale mamusię trzeba na lotnisko odwieść..
Każdy mówił żebym nie jechała...
Ale jak Olka się uprze to nie ma...
Ta choroba mnie wykonczy.. jutro do lekarza..
Ja nie chcę..się boję lekarzy.. :/
Mama mówi że jak nie pojadę do tego lekarza to z tym kaszlem wyląduje w szpitalu..
A tego to bym nie chciała.. :/
Dobra kończę ja bo od tego patrzenia w telefon w czasie jazdy
zaczyna mi sie kręcić w głowie..
Także bajoo.<3
//NEVERSEYNEVER<3//