Yyyh.. jak ten weekend szybko zleciał :(
Niby majówka, ale kurcze gorzej to chyba jeszcze nie było..
Piątek grill na działce.. tak trochę rodzinnie.
Sobota caluśka spędzona w domu -.-
I niedziela w końcu spędzona z pyszczkiem.. a wieczorkiem zlot KPK Team z chłopakami ;D
Dobrze było. <3
Nie samo czekanie jest najgorsze,
Ale to co sobie wtedy wyobrażasz
Tylko obserwowani przez użytkownika neversayyynever
mogą komentować na tym fotoblogu.